Kolejny tort na chrzest. Tym razem wersja męska :) Z figurką małego, śpiącego bobasa na szczycie. Spodobał mi się pomysł mamy Felisia z szarościami i srebrem. Jakoś wcześniej nie pomyślałam, że szary kolor może wyglądać tak dobrze na torcie. Spodziewałam się trochę smutnawego efektu, ale na szczęście wyszło inaczej. Dodatkowo perełki i srebrny barwnik, którym pomalowałam gwiazdki i napis rozświetliły całość.
Ale piękny tort :D
OdpowiedzUsuńwww.monikoza.blog.pl